No dobra tutaj mnie poniosło ale specjalnie wszystko wyolbrzymiłam, by pokazać jak jeden niepozorny dzień potrafi poprawić nam humor. Oczywiście są tacy, którzy uważają je za komercyjne i jest tylko po to by wielkie koncerny mogły dzisiaj lepiej zarobić. Jako pracownik sklepu przyznam, że to jest ciemna strona
Ja kwiatów nigdy nie wymagałam chociaż zawsze się ucieszyłam gdy jakiś dostałam. Dla mnie prezentem jest to, że mój mężczyzna usiądzie ze mną przed telewizorem, obejmie mnie i będzie komentował jakie to bzdury oglądam. Nawet taka godzinka jest więcej warta niż kwiatek, a na moje szczęście robi tak nie tylko od święta. Gdy zostałam zapytana co chcę z tej okazji jedynie odpowiedziałam "zrób mi kawę, bo jeszcze śpię". Więc dostałam dzisiaj jedynie kawę, ale za to nie musiałam iść do kuchni by ją zrobić! Może to wygląda komicznie, ale mimo naszego zamiłowania do otrzymywania prezentów to takie drobnostki potrafią zadowolić. Nawet gdy nieznany mężczyzna składa Ci życzenia, ponieważ byłaś w tym samym miejscu co on (np. na sklepie) od razu czujemy się lepiej. Bo właśnie dzisiaj jest nasz dzień kiedy z przymrużeniem oka patrzy na nasze niedoskonałości.
"W końcu nie poganiaj mnie, a szybciej znajdę te kluczyki w torebce! Czekaj... To ty je masz? Błagam powiedz, że nie bo się przekonasz jak ciężkie są rzeczy, które w niej trzymam. Nie masz? Boże zgubiłam klucze!"
Taki tam przykład naszych wahań nastroju....
Ja ten dzień niestety spędzam samotnie z książkami :( Mój chłopak na studiach, a mi nie pozostaje nic innego niż nauka ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w tym dniu :)
Zapraszam Mój Blog :)
Ja w ten dzień mogę liczyć jedynie na upominki od taty/dziadka/wujka, bo jestem singielką :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Masz ciekawą nazwę bloga :) A co do dnia kobiet,to ja lubię dostać od święta kwiatka ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Jabłuszkooo :)
Mój blog-KLIK!
Super post
OdpowiedzUsuń